sobota, 30 maja 2009

w ferworze butowym


Myślałam, że zostaną takie pół na pół (jak pare postów wcześniej), ale nie mogłam się pohamować. Jak dla mnie teraz wyglądają lepiej.:)

5 komentarzy:

  1. rewelacyjne te butki. czym je malujesz? nie zmyje się to podczas deszczu, ani nie rozmaże podczas noszenia? :> tak czy siak, są boskie. zamierzasz sprzedawać podobne cuda, albo juz to robisz?

    pozdrawiam :)!

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuje bardzo:) pomalowałam je farbka do tkanin, ale jestem jeszcze na etapie sprawdzania ich trwałości... jestem ciekawa jak zachowają się w czasie deszczu.... w każdym razie jeśli testy wypadną pozytywnie to raczej zdecyduje się na sprzedaż:)

    OdpowiedzUsuń
  3. to jak juz sie zdecydujesz po - mam nadzieje - pomyślnych testach to dawaj znać ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. i jak z tym desczem?
    chciałam zaszaleć z butkami i farbami do tkanin ale bałam się zmoknięcia i ostatecznie nie spróbowałam...
    bardzo mi się podoba ten wzór kwiatowy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwaga uwaga ! Czeszki przetrwały całe lato, nie odważyłam się w nich wyjść na wielką ulewę, ale przetrwały ok 5 prań, trochę się sprały ale dopiero w tym ostatnim. Były moimi ulubionymi butami.. były... podeszwa się starła... ;)

    OdpowiedzUsuń