wtorek, 18 stycznia 2011

Na szybko

***
Szkic na szybko.


No nie wiem, może trochę za sprawą tego słodziaka ;D

A ja wcale nie odczułam tego niby najsmutniejszego dnia w roku, jakim według naukowców był ten poniedziałek (gdyby ktoś nie wiedział). Przeciwnie. Zabrałam się ochoczo do pracy. No może nie ochoczo, ale z poczuciem obowiązku. I jak mróweczka od poniedziałku pracuje.
Mam nadzieje, że u Was też było nienajsmutniej :) 
Pozdro pozdro
***

5 komentarzy:

  1. Rewelacyjny mały wirtuoz:))
    A rysunki przepięne.. gratuluję talentu:)

    www.iwonabaldyga.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. O ja cię kręcę- niesamowity dzieciak!!! Najlepszy jest ten nieudawany luz:)))
    A twój wirtuoz powalił mnie na kolana, choć te krótkie nóżki takie trochę kliniczne:))))
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  3. No miało być "twój hipnotyzer" a nie "wirtuoz", ale najwyraźniej zahipnotyzował mnie ten wirtuoz z gitarą:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. A widzisz, nie wiedziałam z tym poniedziałkiem.. u mnie był niefajny...

    OdpowiedzUsuń