niedziela, 28 czerwca 2009

Para składaków


Takie prościutkie i mało ambitne, ale czasem potrzebne są i takie.
Drewniane, malowane akrylami średnica 6cm.
Fioletowe sprzedane za pomocą pośredniczki, więc nie mam pojęcia gdzie wylądowały, ale chyba gdzieś w lubelskim.
Brzoskwiniowe w rękach, a raczej na uszach, Karoliny z Zielonej Góry.:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz