środa, 4 listopada 2009

Listki z dżungli


Znowu choroba dopadła i nie miałam siły na nic, tylko spałam.
Dziś poczułam się trochę lepiej, więc jak tylko napatoczyły mi się pod ręce listki
... trzeba było pomalować :)
Kolory wprost z lasu deszczowego. :)

I jeszcze morskie opowieści.
Niestety nijak nie wygląda to na zdjęciu w porównaniu z rzeczywistością.
I tak się czasem zdarza. ;/


5 komentarzy:

  1. Cuuuudne chmury i pan wieloryb O_o (bo to wieloryb tak? :P )

    Czy delfin? 8)

    No cokolwiek by to nie było jest boskie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Listki cudne, a ten obrazek poniżej przypomina mi mój dom w czasie powodzi, niestety nie było wielorybów:)

    OdpowiedzUsuń
  3. te listki nie opadną jesienią...

    lubię jak rysujesz..:)))

    I ZDROWIA!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam liście... takie kolczyki nosiłabym z przyjemnością! :)
    masz niesamowity styl rysowania...

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowne te listki...

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń